środa, 4 marca 2015

"Bije pierwsza godzina" - 27 lutego odbył się pierwszy dzień badań.
Rozpoczęliśmy od terenu parafii Miedzna.
Odwiedziliśmy wsie Zuzułka, Wrotnów, Chruszczewka.
W jednym miejscu synowa śpiewaczki mówi, żebyśmy przyjechali w czerwcu, bo wtedy dopiero mama wróci, jak będzie ciepło. W innym miejscu spotykamy panią, która od 30 lat co tydzień jest na mszy i nie było od tej zasady ŻADNEGO wyjątku, nawet w tygodniu, kiedy rodziła dziecko (sic!).

"Bije druga godzina" - 28 lutego. Wsie Warchoły, Sągole, Skibniew, Wrzoski, Pogorzel.
Odkrywamy różnice pomiędzy śpiewnikami z różnych wsi w pozornie tych samych tekstach pieśni.
Dowiadujemy się o cudach w Miedznej - po 1800 roku spalił się tam kościół, ale jeden obraz przetrwał - przypłynął do młyna wodnego, gdzie młynarz wyłowił go i wsadził obraz pod belkę. Młyn się kołysał, bo był to młyn wodny, jasność nad obrazem się pokazywała i tak rozpoczęła się historia Matki Boskiej Miedzyńskiej, która została koronowana i na tę okazję powstały nawet pieśni, których uczył potem organista.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz